Archeolodzy odsłaniają relikty Pałacu Brühla
Prace na terenie Pałacu Brühla trwają już od miesiąca i właśnie wkraczają w kolejną fazę. Obszar ten sprawdzili saperzy, przeprowadzono nieinwazyjne badania geofizyczne, a teraz rozpoczną się badania archeologiczne. Do przebadania jest ponad 4 tysiące metrów kwadratowych powierzchni, na której pod warstwą trawy znajdują się relikty międzywojennej siedziby Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Wykopaliska przy pl. Piłsudskiego
W połowie 2022 r. rozpoczęły się pierwsze prace w terenie w ramach realizacji inwestycji odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz trzech kamienic przy ul. Królewskiej 6, 8 i 10/12 w Warszawie. Ogrodzona została wówczas przylegająca do Ogrodu Saskiego zachodnia część placu, na której niemal do końca 1944 r. znajdował się Pałac Saski. Jego zabytkowe relikty były już przedmiotem badań archeologicznych w latach 2006 i 2008, co zaowocowało skatalogowaniem przeszło 40 tysięcy artefaktów, które obecnie znajdują się w zbiorach Muzeum Warszawy oraz Muzeum Powstania Warszawskiego. Najciekawsze z nich, wraz ze szczegółowymi opisami i datowaniem, można zobaczyć na wystawie „Okruchy przeszłości” w wersji online. Po 15 latach, które minęły od czasu przebadania piwnic Pałacu Saskiego, części kamienic przy ul. Królewskiej i fragmentu jednej z oficyn przy ul. Wierzbowej, przyszedł czas na prace archeologiczne na terenie Pałacu Brühla wysadzonego w powietrze w ramach prowadzonej przez nazistowskie Niemcy akcji wyburzania Warszawy.
Bezpieczny teren prac archeologicznych
Gruzy zburzonego Pałacu Brühla zostały po II wojnie światowej uprzątnięte wyłącznie do poziomu sąsiedniego pl. Piłsudskiego, resztę wyrównano i przykryto ziemią, na której do wczoraj rosła jeszcze trawa oraz leżały płyty chodnikowe. Wierzchnia warstwa jest obecnie usuwana, co oznacza rozpoczęcie właściwych badań archeologicznych, które przez najbliższe pół roku będą prowadzone na obszarze pałacowych oficyn i dziedzińca. Aby jednak archeolodzy mogli bezpiecznie rozpocząć wykopaliska, teren najpierw musieli sprawdzić saperzy. W ciągu ostatniego miesiąca specjaliści zajmujący się materiałami wybuchowymi pieczołowicie zbadali każdy centymetr kwadratowy terenu przy pomocy profesjonalnych narzędzi saperskich, natykając się na pierwsze znaleziska. Na niedużej głębokości, tuż pod powierzchnią trawy, zidentyfikowano łuski nabojów do karabinu typu Mauser, m.in. polskiej produkcji, pochodzące z Państwowej Fabryki Amunicji w Skarżysku Kamiennej oraz Fabryki Norblina w Warszawie. Ciekawym odkryciem był również fragment orzełka, pochodzący najprawdopodobniej z żołnierskiej czapki z okresu II wojny światowej.
Drzewa z terenu Pałacu Brühla w nowym miejscu
Jednym z zadań, jakie stanęły przed odpowiedzialnym za przeprowadzenie badań archeologicznych konsorcjum, które tworzy Stowarzyszenie Starożytników, Państwowe Muzeum Archeologiczne w Warszawie oraz firma Jardźwig, było również oczyszczenie terenu wykopalisk z drzew i krzewów. Zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami priorytetem w ramach realizowanej inwestycji jest maksymalna ochrona zieleni, w związku z czym wszystkie sześć młodych drzew kolidujących z obszarem prac przesadzono. Swoją nową przystań znalazły w zaszczytnym sąsiedztwie pomnika Bohaterów Warszawy, czyli Warszawskiej Nike, przy ul. Nowy Zjazd. Tam w najbliższym czasie zostaną objęte szczególną opieką - będą regularnie podlewane i formowane. Nad prawidłowym przebiegiem procesu przesadzeń czuwa Inspektor Nadzoru Terenów Zielonych.
Prace archeologiczne na terenie Pałacu Brühla
4 lipca 2023 r. rozpoczęto usuwanie darni oraz płyt chodnikowych, co oznacza początek właściwych prac archeologicznych. Na tym etapie prac archeolodzy nadzorują pracę koparki, aby żaden z odsłanianych reliktów architektonicznych nie uległ uszkodzeniu. Usunięcie warstw niwelacyjnych umożliwi przystąpienie do prac prowadzonych ręcznie, wówczas archeolodzy zaczną eksplorować kolejne warstwy kulturowe terenu o powierzchni ok. 4389 m2, na którym historia bez wątpienia pozostawiła wyraźny ślad. Odsłanianie relikty zabudowań Pałacu Brühla zostaną zinwentaryzowane, podobnie jak odnalezione między murami artefakty, czyli zabytki ruchome, które dodatkowo zostaną poddane wstępnej konserwacji. Wykopaliska potrwają do grudnia 2023 r.
Na jakie znaleziska możemy liczyć do tego czasu? Czy będą to skarby na miarę wykonanego ze srebra i złota pierścionka z diamentem, albo sensacyjne odkrycia, jak w przypadku domniemanego pochówku antywampirycznego pod murami Pałacu Saskiego? Tego dowiemy się już wkrótce, o postępie prac będziemy informować na bieżąco na naszej stronie i w mediach społecznościowych.
Dowiedz się więcej: