Kontrast
Czcionka
historia

„Za Sasa jeść, pić i popuszczać pasa”, czyli słów kilka o kulturze stołu w czasach saskich

„[P]ozostało mi wspomnienie dotyku archeologicznej rzeczy, przedmiotu stworzonego przez człowieka i przez niego skazanego na zagładę, wrzuconego do miejskiej latryny z pełną świadomością, że nigdy już światła dziennego nie ujrzy, najpierw sprowadzonego do roli śmiecia, a później mającego obrócić się w minerał”[1]. Praca archeologa, przynajmniej w pewnym aspekcie, polega właśnie na wydobywaniu na światło dzienne tych dawnych „śmieci”, ale – co najważniejsze – na próbie odtworzenia relacji między rzeczami a ludźmi. Skoro życie człowieka składa się z nieprzerwanej i zróżnicowanej interakcji między ludźmi a niezliczoną ilością rzeczy, to my, archeolodzy, możemy – a nawet powinniśmy – relacje odtwarzać też w oparciu o odnajdywane artefakty.

Zdjęcie niekompletnego spodka porcelanowego, który mogła mieć kuchnia w czasach saskich. Spodek jest pomalowany w drobny wzorek roślinny.
Spodek porcelanowy z kwiatami nieśmiertelników, 1730-1750 r.

Zmiany, zmiany, zmiany…

Wiek XVIII był w Europie czasem głębokich przemian społecznych. Życie dworskie skupione wokół władców i magnaterii opierało się na formalizacji niemal wszystkich aspektów życia codziennego, w tym kultury stołu. Nowe zasady odrzucały dawne, niechlujne zachowanie na rzecz samodyscypliny i doskonałej znajomości wyszukanych sposobów podawania oraz spożywania posiłków i napojów[2]. Objęcie tronu polskiego przez saskiego elektora Fryderyka Augusta I, czyli przyszłego króla Augusta II, w 1697 roku zapoczątkowało transmisję nowych wzorców kulturowych na ziemie polskie. W tych czasach w domach warszawskich zaczyna upowszechniać się zastawa stołowa porcelanowa i fajansowa, wypierając popularne naczynia cynowe, które w 2. połowie XVIII wieku zaczynają zanikać w spisach ruchomości[3]. Najpierw, jeszcze w XVII wieku pojawiają się naczynia fajansowe oraz rzadziej porcelana dalekowschodnia. Wraz z powstaniem pierwszej europejskiej manufaktury porcelany w Miśni w 1710 roku coraz większą popularność zyskuje zastawa porcelanowa. Na terenie Pałacu Saskiego odnaleziono wiele osiemnastowiecznych naczyń, w tym talerze porcelanowe zdobione tzw. wzorem cebulowym – bardzo popularnym, stosowanym od 1739 roku – najpierw w Miśni, a później w innych wytwórniach na terenie Niemiec i Czech. Do dziś produkuje się talerze porcelanowe dekorowane w ten sposób. Inspiracji do wykonywania tego wzoru w manufakturze miśnieńskiej dostarczyły osiemnastowieczne naczynia porcelanowe z Chin[4].

Zdjęcie misy, w którą mogła być zaopatrzona kuchnia w czasach saskich. Misa jest pomalowana w prosty wzór roślinny otoczony okręgami.
Misa angobowana, 1. połowa XVIII w.

Upowszechnienie się serwisów porcelanowych czy fajansowych nie spowodowało całkowitej rezygnacji z naczyń wykonywanych z mniej szlachetnych odmian ceramiki. Nadal na stołach pojawiały się różnego rodzaju naczynia „proste”, jak znaleziony na terenie Pałacu kubek wykonany z tzw. ceramiki siwej. Odnaleziono również naczynia, które miały imitować ceramikę szlachetną. Przykładami są dzban oraz misa, które zostały wykonane z ceramiki wypalanej na kolor ceglasty, którą to niepożądaną barwę kamuflowano angobą, czyli rodzajem białej polewy. Naczynia takie często wytwarzane były lokalnie z glin żelazistych, których pokłady są dość powszechne w przeciwieństwie do glin kaolinowych, z których wykonywano ceramikę szlachetną.

Zdjęcie uszkodzonego dzbana, w który mogła być zaopatrzona kuchnia w czasach saskich. Gliniany dzban jest zlepiony kilku większych odłamków. Ma odłamane ucho, które leży obok.
Dzban angobowany, 1. poł. XVIII w.

Nowości na stole i w przełyku

Specyficzny klimat przemian społecznych ma swoje odbicie w pojawieniu się nieznanych wcześniej używek – kawy, czekolady i herbaty. Nowe, egzotyczne, ale stosunkowo dostępne produkty wymagały równie egzotycznych dla ówczesnych ludzi naczyń[5]. W ten sposób na stołach zagościły serwisy do kawy czy herbaty. Kawę zaczęto podawać w dzbankach, aby następnie rozlać ją do filiżanek. Na początku używano dwóch nazw dla określenia naczynia na kawę (dzbanka). Z francuskiego kaftyrek – spolszczona wersja słowa caffetière i z tureckiego – imbryk[6]. Pierwsza nazwa dość szybko wyszła z użycia wyparta przez jej turecki odpowiednik. Słowo imbryk przyjęło się do języka polskiego w 2. połowie XVIII wieku, wtedy to występuje coraz częściej w spisach inwentarzowych ruchomości i jest używane do dziś. Nowością XVIII-wieczną są łyżeczki do kawy i herbaty oraz drobne narzędzia używane na stole, jak szczypce, obcęgi, siekierki i młoteczki do cukru oraz widelce do konfitur.

Pękaty imbryk porcelanowy bez pokrywki. Ma odłamaną końcówkę dzióbka.
Imbryk porcelanowy, XX w.

W obrębie Pałacu Saskiego znaleziono wiele pozostałości serwisów kawowych czy herbacianych. Wśród nich filiżanki i spodki porcelanowe wykonane w Miśni, jak również w Berlinie, zdobione malowanymi podszkliwnie kwiatami nieśmiertelników. Wzór ten był równie popularny na serwisach kawowych i herbacianych, jak wzór cebulowy na serwisach obiadowych i również nawiązywał do symboliki dalekowschodniej[7]. Innym przykładem zdobień filiżanek, o zdecydowanie bardziej europejskim charakterze, jest odnaleziona w jednej z jam śmietniskowych, czyli dawnych śmietników, zlokalizowanych na południowym dziedzińcu Pałacu Saskiego, filiżanka z przedstawieniami wielobarwnych kwiatów: fioletowa chryzantema, żółta róża i czerwony mak. Obok porcelanowych występuję również fajansowe naczynia przeznaczone do spożywania nowych trunków, np. fajansowa czarka do picia herbaty. Została ona wyprodukowana w jednym z ośrodków w Delfcie. Dekoracja jej nawiązuje do zdobień porcelany chińskiej z okresu Kangxi.

Pęknięta filiżanka z cienkiej porcelany. Z boku ma namalowany kwiat z liśćmi. Na uchwycie ma namalowany drobny wzór roślinny.
Filiżanka porcelanowa, 1750-1800 r.

Podsumowanie

Podstawą zmian dotyczących kultury stołu jest fakt, iż właśnie w XVIII wieku upowszechnia się pomieszczenie zwane „izbą jadalną”, które coraz częściej urządzane jest w dworkach i pałacach szlacheckich, jak również w kamienicach bogatego mieszczaństwa[8]. Kolejną zasadniczą sprawą są naczynia, na których spożywano posiłki. Jeszcze w XVII wieku jedzono na talerzach glinianych i drewnianych, zaś bardzo często w ogóle nie korzystano z talerzy, a posiłek spożywano ze wspólnych mis. W XVIII wieku, wraz z pojawieniem się mody na francuszczyznę, na ziemiach polskich (zwłaszcza w Warszawie) przyjmuje się nowy sposób nakrycia i dekorowania stołu. Pojawiają się również nowe naczynia wykonywane z porcelany i fajansu. Najszybciej nowa moda upowszechnia się w stolicy, gdzie od połowy XVIII wieku znajduje się dwór króla Augusta III, spadkobiercy manufaktury miśnieńskiej. Wyroby z Miśni, innych manufaktur europejskich i polskich farfurni nabywano w składach porcelany i fajansu w Warszawie, m.in. na Senatorskiej lub też zaopatrując się bezpośrednio u producenta. Te przemiany są związane ściśle z przejęciem władzy w Polsce przez dynastię Sasów, którzy dali bodziec do zmian w sposobie życia sfer wyższych, a następnie i klas niższych.

Autor: Ewelina Więcek-Bonowska

[1] Z. Skrok, Rzecz – napomnienie losu, w: Archaeologia et Historia Urbana, red. Roman Czaja i in., Elbląg 2004, s. 363.
[2] N. Elias, Przemiany obyczajów w cywilizacji zachodu, Warszawa 1980, s. 111–175.
[3] M. Gajewska, Wyposażenie pomieszczeń kuchennych (kuchnie, spiżarnie, piwnice, komórki), w: Historia Kultury Materialnej Polski w zarysie, red. Z. Kamieńska, B. Baranowski, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk 1978, s. 275.
[4] M. Klarecki, Porcelanowe i fajansowe zabytki z XVIII wieku odnalezione podczas wykopalisk archeologicznych w ruinach dawnego Banku Polskiego, w: Warszawskie Materiały Archeologiczne, t. X, red. W. Borkowski, Warszawa 2012, s. 113.
[5] R. Finlay, The Pilgrim Art: The Culture of Porcelain in World History, “Journal of World History” 1998, nr 9(2), s. 165–176.
[6] Z. Gloger, Encyklopedia Staropolska, t. II, Warszawa 1972, s. 305.
[7] M. Klarecki, dz. cyt., s. 110.
[8] E. Kowecka, W salonie i w kuchni, Warszawa 1984, s. 98.

Wybrane artefakty odnalezione podczas badań archeologicznych na terenie Pałacu Saskiego w latach 2006 i 2008:

Kwadratowa, ceramiczna płytka rozłamana pośrodku na dwie nierówne części. Na płytce namalowano pejzażyk z trzema niskimi budynkami, drzewem po środku i łódką z boku.
Fliza, XVIII w.
Zbliżenie na metalowy naparstek.
Naparstek, XIX w.
Zdjęcie uszkodzonej filiżanki, w którą mogła być zaopatrzona kuchnia w czasach saskich. filiżanka jest pomalowana we wzór roślinny. Ma odłamany uchwyt, który leży obok filiżanki.
Filiżanka porcelanowa, XVIII w.
Zbliżenie na kostkę do gry w domino zrobioną z kości. Z jednej strony ma sześć oczek, czyli małych wgłębień, z drugiej dwa.
Kostka domina, XIX w.
Uszkodzona misa ceramiczna sklejona ze znalezionych przez archeologów ułamków. namalowany prosty motyw roślinny otacza ptaka na środku misy.
Misa angobowana, XVII w.

Artykuł opublikowano w ramach współpracy Pałac Saski sp. z o.o. z Muzeum Warszawy przy projekcie „Pałac Saski - okruchy przeszłości w opowieści cyfrowej” będącym częścią programu „Kultura Cyfrowa” dofinansowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Logo Muzeum Warszawy.

aktualności

Plac Saski na rajdowo

Najczęściej plac Piłsudskiego i Ogród Saski kojarzy nam się z Grobem Nieznanego Żołnierza. Tym, którzy znają historię stolicy, okolice te wiążą się także z królewskim pałacem Sasów, z potężną i już nieistniejącą dzwonnicą i cerkwią Aleksandra Newskiego oraz z kwietnym krzyżem papieskim będącym w latach osiemdziesiątych miejscem manifestacji w obronie swobód demokratycznych. Tylko nieliczni wiedzą, […]

Dom-miejsce, czyli kamienica Lessla przy Królewskiej

Ogród Saski nie zapisałby się w historii Warszawy jako zielony salon miasta, gdyby nie obiekty, które towarzyszyły mu w latach świetności. Nie byłby tym samym ogrodem Warszawy, gdyby nie eleganckie towarzystwo, które równie ochoczo, jak do zieleni ciągnęło do… słodkości od Lessla. W słynnej kamienicy-cukierni przy Królewskiej bywał cały warszawski światek, a kiedy na werandzie […]
Sklejony z fragmentów białe barwy nocnik porcelanowy z niebieskimi motywami roślinnymi na szaro-białym tle.

Apteka Saska, czyli słów kilka o zdrowiu i higienie w XVIII wieku

Archeolog może czasem zajrzeć w przeszłość jakiegoś miejsca dzięki prowadzeniu prac poprzedzających inwestycję budowlaną. Tak też było w przypadku nieistniejącego dziś Pałacu Saskiego, którego obszar poddano prospekcji terenowej w 2006 roku; badania terenowe kontynuowano w 2008 roku. Zakres prac był szeroki – wykopaliska objęły ogromny teren zajmowany niegdyś przez główny obiekt tzw. osi saskiej – […]

„Za Sasa jeść, pić i popuszczać pasa”, czyli słów kilka o kulturze stołu w czasach saskich

„[P]ozostało mi wspomnienie dotyku archeologicznej rzeczy, przedmiotu stworzonego przez człowieka i przez niego skazanego na zagładę, wrzuconego do miejskiej latryny z pełną świadomością, że nigdy już światła dziennego nie ujrzy, najpierw sprowadzonego do roli śmiecia, a później mającego obrócić się w minerał”[1]. Praca archeologa, przynajmniej w pewnym aspekcie, polega właśnie na wydobywaniu na światło dzienne […]

Pałac Saski – XVIII-wieczna rezydencja królewska

Pałac Saski – nieistniejąca już XVIII-wieczna rezydencja królów Polski Augusta II i Augusta III, będąca częścią późnobarokowego założenia urbanistycznego Osi Saskiej; od końca 1918 roku siedziba Sztabu Generalnego Wojska Polskiego; zburzona przez Niemców w grudniu 1944 roku. Od Pałacu Morsztyna do Pałacu Saskiego Działania wokół przyszłego Pałacu Saskiego rozpoczęto w 1713 roku. Stanowić on miał główny […]

Kamienica Malhome’a świadkiem biegu Kusocińskiego

Spośród dawnych kamienic ulicy Królewskiej, które zostaną odbudowane wraz z Pałacami Saskim i Brühla, literatura varsavianistyczna pierwszeństwo przyznaje tej spod numeru 10, kamienicy Lessla. Jednak to dom zbudowany dla Ludwika Malhome’a, dwa numery wcześniej, należał przed drugą wojną światową do najokazalszych w okolicy i wypełniał tak ważny narożnik Królewskiej i placu Piłsudskiego. Szyny tramwajowe poprowadzone […]

Warszawski Pałac Brühla w okresie międzywojennym

Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku, w oficynach Pałacu Brühla, który pełnił funkcję siedziby Centralnego Urzędu Telegraficznego, wydzielono pomieszczenia dla Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Wreszcie w końcu lat 20. całe założenie rezydencjonalne zostało przejęte przez placówkę dyplomatyczną. Ciekawe wyjaśnienia powyższej decyzji pojawiają się w relacjach z epoki – w tym we wspomnieniach ministerialnych urzędników. Przy wyborze […]
Rysunek Pałacu Sanguszków (Pałacu Bruhla)

Pałac Ossolińskiego–Brühla do 1918 roku

Trzysta lat z dziejów warszawskiej rezydencji Warszawska rezydencja przy ulicy Wierzbowej, powszechnie nazywana Pałacem Brühla lub Sandomierskim, należała do najciekawszych przykładów architektury nowożytnej w Polsce. Dziś obiekt nie istnieje, lecz znacząca liczba materiałów archiwalnych (źródeł rękopiśmiennych, rysunków architektonicznych, dzieł sztuki czy przedwojennych fotografii) pozwala na prześledzenie jego skomplikowanej historii. Pałac wielokrotnie przebudowywano, lecz wszystkie fazy […]

„W Saskim Ogrodzie koło fontanny...”

Jest to Saski Ogród. Nazwany tak dlatego, że kazał go zasiać niejaki król August Sas. Jak wiadomo, był on facetem tronkowem i jak sobie podchromolił, czyli znajdował się «na gazomierzu», siadał sobie w Saskiem Ogrodzie pod fontanną z dubeltówką w ręku. Magistrackie ciecie napędzali od bramy na Królewskiej różną zwierzynę, którą w klatkach z lasu […]