Kontrast
Czcionka
historia

Choinka i noworoczne salwy armatnie przed Pałacem Saskim

Wraz z początkiem grudnia nadchodzi gorączkowy czas przygotowań do świąt Bożego Narodzenia. Długo wyczekiwany koniec roku to chwila odpoczynku w rodzinnym gronie i tradycje, które pielęgnujemy z pokolenia na pokolenie. Przeczytajcie o tym, co ze świątecznych i noworocznych zwyczajów warszawskich i polskich jest modą stosunkowo nową, a co wielowiekową tradycją.

Świąteczne drzewko

Zwyczaj dekorowania bożonarodzeniowego drzewka pojawił się w protestanckich Niemczech już w XVI wieku. Nieco później ustrojone świerki lub jodły zaczęły rozpowszechniać się w katolickiej części Europy. Do Polski choinki przywędrowały na przełomie XVIII i XIX wieku. Jednym z miejsc, gdzie w XIX-wiecznej Warszawie można było je kupić, był targ za Żelazną Bramą. Tu nabywano również i inne towary potrzebne na święta, takie jak drób, ryby, warzywa czy nabiał. W dwudziestoleciu międzywojennym sprzedaż choinek urządzano na placu Piłsudskiego. Jego przestrzeń umożliwiała organizację czasowych ekspozycji, toteż każdego roku w okresie świątecznym górowała nad nim wysoka choinka ustrojona w ozdoby i światła.

Sprzedaż choinek za Żelazną Bramą w Warszawie, przed świętami Bożego Narodzenia. Według rysunku Henryka Pillatiego, Tygodnik Ilustrowany, 1871. Mazowiecka Biblioteka Cyfrowa

Boże Narodzenie

Święta Bożego Narodzenia, podobnie jak i dziś, obchodzono niezwykle uroczyście i rodzinnie – był to czas wzajemnych odwiedzin, uczt i zabaw. Poprzedzający święta wieczór spędzano przy tradycyjnej kolacji wigilijnej. Z zachowanych źródeł dowiadujemy się, że 25 grudnia 1730 roku, a więc za panowania króla Augusta II, w Pałacu Saskim odbył się królewski asambl połączony z balem. Natomiast w 1748 roku August III wraz z małżonką Marią Józefą uczestniczyli w śpiewanej pasterce w pałacowej kaplicy. Tego dnia modlono się także na uroczystej mszy w kolegiacie św. Jana, w której udział wziął cały dwór. Wieczorny asambl i towarzyszący mu koncert tym razem odbyły się u ministra Brühla.

Gloria in excelsis Deo

Do tradycji należało oglądanie wystawianych w kościołach od Bożego Narodzenia do Matki Boskiej Gromnicznej jasełek. Były to dzisiejsze szopki bożonarodzeniowe składające się z nieruchomych figurek przedstawiających stajenkę betlejemską i narodziny Jezusa. O jasełkach urządzanych około połowy XVIII wieku możemy przeczytać w „Opisie obyczajów za panowania Augusta III” J. Kitowicza: Które kiedy nastały do Polski, nie wiem, jak jednak pamięcią zasięgam, we wszystkich kościołach były używane; obchodzono je tak jak groby wielkopiątkowe, lubo mało co ludzie stateczni, tylko najwięcej matki, mamki i piastunki z dziećmi, studenci z dyrektorami i młodzież doroślejsza obojej płci, pospólstwo zaś drobne niemal wszystko. Z czasem w kościołach zaczęły pojawiać się szopki ruchome, które cieszyły się jeszcze większym zainteresowaniem. Dziś pozostałością po jasełkach jest zwyczaj wystawiania w okresie Bożego Narodzenia żłóbka z figurkami Jezusa, Marii, Józefa, trzech króli, pasterzy i zwierząt.

Jasełka na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego, 1937. Narodowe Archiwum Cyfrowe

Jasełka przedstawiano również w formie teatralnej z udziałem zarówno aktorów, jak i amatorów - często dzieci. W styczniu 1937 roku takie świąteczne przedstawienie wystawiono na placu Piłsudskiego, gdzie oglądała je licznie zgromadzona publiczność.

Przywitanie Nowego Roku

W Polsce huczne obchody wigilii Nowego Roku pojawiły się dopiero na przełomie XIX i XX wieku. Wcześniej w sylwestra wypatrywano różnych znaków wskazujących, jaki będzie nadchodzący rok. W dzień Nowego Roku urządzano przyjęcia i składano sobie życzenia. W 1730 roku w noc sylwestrową, w Pałacu Saskim odbył się bal maskowy dla osób z towarzystwa. Natomiast osobna zabawa, „apartamenta i muzyka” zorganizowane zostały dla ludzi „wszelkiej kondycji”, czyli osób pochodzących z różnych warstw społecznych. O północy Nowy Rok powitano salwami armatnimi oraz muzyką w wykonaniu królewskich kapel. Trochę inaczej wigilię Nowego Roku spędzali August III i jego małżonka, uczestnicząc w nieszporach w kościele Jezuitów pw. Matki Bożej Łaskawej, przy ulicy Świętojańskiej. Śpiewano wówczas „Te Deum” z okazji szczęśliwie zakończonego roku. Nowy Rok witano o 7 rano salwami ze 100 armat ustawianych przed Pałacem Saskim, a także dźwiękami trąbek i kotłów. Wieczorem u królowej odbywał się zazwyczaj apartament, później goście przenosili się do Henryka Brühla, który – podobnie jak podczas świąt - organizował asambl i koncert.

Bale sylwestrowe i noworoczne stały się popularne w okresie międzywojennym. Sylwestra spędzano także w kasynach oficerskich. Jedno z nich znajdowało się w Pałacu Saskim. Panie miały możliwość pokazania się w pięknych kreacjach, oficerowie występowali w strojach galowych, cywile we frakach. Około północy zbierały się rodziny kadry, gdzie po przemówieniu i toaście dowódcy oraz wzniesieniu okrzyku na cześć Rzeczypospolitej, prezydenta lub marszałka składano sobie życzenia. Zabawę rozpoczynano od tradycyjnego poloneza i kończono nad ranem mazurem.

Zimowe zabawy w Ogrodzie Saskim

Zimą, pomimo śniegu i mrozu, Ogród Saski cieszył się wielkim powodzeniem. Z wzniesienia, na którym stoi wodozbiór projektu Henryka Marconiego, dzieci zjeżdżały na sankach. Dużą popularnością cieszyła się zamarznięta sadzawka, która zamieniała się w wesołe, roztańczone lodowisko. Warszawiacy chętnie spędzali wolny czas jeżdżąc na łyżwach. Można było je nabyć w składzie towarów żelaznych Krzysztof Brun i Syn mieszczącym się przy placu Teatralnym. Ze ślizgawki korzystały zarówno dzieci, jak i dorośli. Było to miejsce szalonej zabawy odbywającej się często przy akompaniamencie muzyki.

Ślizgawka w Ogrodzie Saskim, 1927. Narodowe Archiwum Cyfrowe

W „Warszawie zapamiętanej” J. Galewskiego i L. Grzeniewskiego możemy przeczytać wspomnienia z końca XIX wieku: Orkiestra wojskowa grała, aż drzewa się trzęsły, lód mało nie pękał od tłumów, które w takt muzyki wyczyniały różne holendry, zakrętasy, wyścigi. Wokoło moc widzów przyglądała się i słuchała muzyki. Muzyka towarzyszyła uczestnikom ślizgawki także w okresie międzywojennym. Wówczas swoje pierwsze kroki na łyżwach w Ogrodzie Saskim stawiał późniejszy aktor Andrzej Łapicki. Po latach wspominał, że z głośników rozbrzmiewały piosenki Mieczysława Fogga.

Autor: Joanna Borowska

Aktualności

Obraz olejny przedstawiający plac Żelaznej Bramy w Warszawie. Na pierwszym planie konne powozy, spacerujący oraz rozmawiający ludzie oraz rozwieszający pranie. Na drugim planie XVIII-wieczne zabudowania miejskie oraz Żelazna Brama.

Canaletto - nadworny malarz polskich królów

Kto z nas nie zna widoków Warszawy i jej okolic autorstwa Bernardo Belotto? Obrazy znajdujące się w Zamku Królewskim w Warszawie są unikalnym dokumentem wyglądu i atmosfery osiemnastowiecznej Warszawy. Po II wojnie światowej to na ich podstawie odtworzono w stolicy wiele zniszczonych pałaców, kościołów i kamienic. Jak to się stało, że artysta urodzony w Wenecji […]

Bez sapera ani rusz

Na przestrzeni wieków wojny w różny sposób odcisnęły piętno na obszarze dzisiejszego placu Piłsudskiego. Największego spustoszenia dokonali tu Szwedzi na początku drugiej połowy XVII wieku i Niemcy w grudniu 1944 roku. Kule muszkietowe Najstarszymi militariami znalezionymi podczas wykopalisk Pałacu Saskiego w 2006 roku są kule muszkietowe. Odkryto je w fosie stanowiącej część fortyfikacji powstałych w […]
Wieczorne ujęcie ozdobionej światełkami choinki na placu Piłsudskiego w Warszawie. W tle podświetlone kolumnada Pałacu Saskiego i pomnik księcia Józefa Poniatowskiego.

Choinka i noworoczne salwy armatnie przed Pałacem Saskim

Wraz z początkiem grudnia nadchodzi gorączkowy czas przygotowań do świąt Bożego Narodzenia. Długo wyczekiwany koniec roku to chwila odpoczynku w rodzinnym gronie i tradycje, które pielęgnujemy z pokolenia na pokolenie. Przeczytajcie o tym, co ze świątecznych i noworocznych zwyczajów warszawskich i polskich jest modą stosunkowo nową, a co wielowiekową tradycją. Świąteczne drzewko Zwyczaj dekorowania bożonarodzeniowego […]

Po co komu wykopaliska?

Przeprowadzone w 2006 roku badania archeologiczno-architektoniczne przy placu Piłsudskiego miały poprzedzać planowaną odbudowę Pałacu Saskiego. Zarządził je Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków, ponieważ teren ten znajdował się pod ochroną konserwatorską. Dwa lata później, ze względu na poszerzenie zakresu inwestycji, prace kontynuowano. W rezultacie oprócz Pałacu Saskiego przebadano fragment posesji Pałacu Brühlowskiego, a także obszar, który zajmowały […]

Order Orła Białego

Order Orła Białego to najstarsze i najważniejsze odznaczenie państwowe. Nadawany jest za znamienite zasługi cywilne i wojskowe dla Rzeczypospolitej Polskiej. Wręcza go prezydent RP zazwyczaj podczas obchodów narodowych świąt, takich jak Konstytucji 3 Maja czy Niepodległości 11 listopada. Na straży honoru Orderu Orła Białego stoi kapituła. Jej członkowie są powoływani przez prezydenta RP na pięć […]

Sztuka w służbie dyplomacji

Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości Pałac Brühla stał się siedzibą Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Aby mógł odzyskać swój dawny blask, konieczna była jego rewitalizacja. Projekt przebudowy gmachu, a później kierownictwo robót, powierzono architektowi Bohdanowi Pniewskiemu. Prace ruszyły na dobre dopiero po opuszczeniu głównego budynku przez urząd Telegrafu w 1932 roku. Pniewski wzorował się na rokokowych elewacjach […]

Skarby pod Pałacem Saskim

Któż z nas nie marzył o tym, aby podróżować po egzotycznych krajach, przeżywać niezwykłe przygody i odkrywać ukryte lub zatopione przed wiekami skarby. Nie trzeba jednak szukać zbyt daleko. Co jakiś czas czytamy lub słyszymy o przypadkowym znalezieniu skarbu. Wśród odkryć królują gliniane naczynia wypełnione najczęściej srebrnymi monetami. Rzadziej można trafić na biżuterię wysadzaną drogimi […]
Czarno-białe zdjęcie fasady dwupiętrowego pałacyku z ozdobnym wejście.

Pałac Brühla, pałac Becka...

Planowana odbudowa Pałacu Brühla to dobry moment, by przypomnieć o tej nieco dziś zapomnianej perle dawnej Warszawy. Wielowiekowa historia Pałacu Brühla to integralna część historii placu Piłsudskiego – nie tylko historii pełnej dawnego przepychu i międzywojennej elegancji polskiej dyplomacji, lecz także opowieści o tragicznych latach zaborów.

Miejsce-symbol. Grób Nieznanego Żołnierza

To najważniejsze miejsce pamięci narodowej w Polsce upamiętnia wszystkich bezimiennych bohaterów, którzy złożyli swoje życie w ofierze w walce o wolność i niepodległość ojczyzny. Wybór miejsca, w którym powstał monument – kolumnada Pałacu Saskiego – nie był przypadkowy.