Historyczny fragment Zamku Królewskiego odnaleziony na terenie Pałacu Brühla
Z inicjatywy spółki Pałac Saski 31 marca 2025 r. w Sali Rycerskiej Zamku Królewskiego w Warszawie przekazano część kamiennej tablicy, która niegdyś zdobiła wschodnią elewację Zamku. Płyta z inskrypcją – znaleziona podczas pierwszego sezonu prac archeologicznych prowadzonych przez spółkę na terenie dawnego Pałacu Brühla – to jedna z zagadek, które zaskoczyły specjalistów.
Badania archeologiczne na terenie Pałacu Brühla przyniosły niemal 10 tysięcy obiektów pochodzących z różnych okresów. Większość artefaktów, takich jak fragmenty ceramiki czy dekoracji architektonicznych, wiąże się z bogatą historią tego miejsca. Wśród znalezionej kamieniarki pojawiły się jednak i nieliczne obiekty o nieoczywistej, a początkowo wręcz niejasnej proweniencji. Do właśnie takich artefaktów należała częściowo zachowana tablica z łacińską inskrypcją. Wykonana z piaskowca płyta nurtowała badaczy, ponieważ nie korespondowała z wyglądem ani Pałacu Brühla, ani okolicznych budynków. Zagadkę rozgryzł dr hab. Jakub Sito, prof. Instytutu Sztuki PAN, który zidentyfikował tablicę jako element zdobiący fasadę Zamku Królewskiego od strony Wisły. Jej treść obwieszczała, iż tzw. skrzydło saskie gmachu rozbudować kazał król August III Sas:
AUGUSTUS.III.P.P.INSTAURARI.ETORNARI.CURAVIT.MDCCXLVI, (August III Ojciec Ojczyzny wznieść i ozdobić rozkazał 1746)

Miasto na gruzach
Choć zagadka pochodzenia tablicy z łacińską inskrypcją została rozwiązana, nadal frapuje kwestia miejsca, w którym się znalazła. Szczegółów można się jedynie domyślać, lecz najpewniej winę ponosi zawierucha wojenna i jej pokłosie. Tak Zamek Królewski, jak i Pałac Brühla oraz sąsiadujący z nim Pałac Saski zostały celowo zniszczone przez siły niemieckie w 1944 r. Po wojnie z wielkim wysiłkiem zaczęto oczyszczać miasto z milionów ton gruzów, pośród których znajdowały się skarby historycznej architektury. To właśnie w tych chwilach, w trakcie tytanicznej pracy sprzątania i planowania odbudowy Warszawy, fragment płyty musiał trafić do piwnic Pałacu Brühla. Nie jest więc wykluczone, że kolejne etapy prac archeologicznych na dotychczas nigdy niebadanym obszarze korpusu głównego pałacu odsłonią inne, równie cenne artefakty pochodzące z Zamku Królewskiego lub innych znamienitych historycznych budynków.

Odnaleziona tablica na wystawie
Do niedawna fragment tablicy z inskrypcją znajdował się na wystawie „Skarby Pałacu Brühla”, którą cały czas można odwiedzić w przestrzeni pl. marsz. J. Piłsudskiego. Od kwietnia będzie gościć w nowym otoczeniu: na wystawie czasowej „Saskie wizje. Architektura władzy” w Zamku Królewskim w Warszawie. Będzie to idealna okazja, by nie tylko zobaczyć sam artefakt, ale i zrozumieć kontekst historyczny, w którym powstał. Ekspozycja przedstawia bowiem dzieje Zamku w czasach panowania Augusta II i Augusta III. Pojawią się na niej m.in. oryginalne rysunki architektoniczne ze zbiorów Państwowego Archiwum Saskiego w Dreźnie przedstawiające projekty oraz wizje wybitnych architektów i artystów epoki saskiej.