Wystawa „Warszawskie Pałace. Redefinicja przestrzeni” w ASP
Historia i przeznaczenie to jedne z punktów styku warszawskich pałaców w rejonie pl. Piłsudskiego i Krakowskiego Przedmieścia. Od 11 listopada 2024 r. na małym dziedzińcu Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie można zobaczyć nową wystawę „Warszawskie Pałace. Redefinicja przestrzeni”, która opowiada historię, ale także rysuje funkcję społeczną, jaką pełni Pałac Czapskich i docelowo będą pełnić odbudowywane Pałace Saski i Brühla.
Odbudowa nowoczesna
Wystawa prezentowana w przestrzeni małego dziedzińca Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie składa się z dwóch zasadniczych części. Jedna z nich skupia się na Pałacu Czapskich, czyli siedzibie uczelni, a bohaterami drugiej są Pałace Saski i Brühla w towarzystwie odbudowywanych również kamienic przy ul. Królewskiej. Na specjalnie przygotowane przestrzenne konstrukcje trafiły wizerunki budynków, wśród których znalazły się zarówno materiały archiwalne, jak i współczesne ujęcia. W przypadku zachodniej pierzei pl. Piłsudskiego zobaczyć można również wizualizacje przywracanych gmachów. Oprócz nich, na odwiedzających czekają również najciekawsze fotografie archeologicznych znalezisk, które ujrzały światło dzienne dzięki pracom prowadzonym przy przebudowie i renowacji Pałacu Czapskich oraz odbudowie Pałaców Saskiego i Brühla.
Zarysowana na wystawie perspektywa przenikania się w cyklu życia budynków tego co było, jest i będzie, skłania do refleksji nad istotą i celem takich procesów, jak odbudowa czy przebudowa. Tego typu inwestycje pozwalają na nowo odkrywać historię miejsca, a jednocześnie są jej kontynuacją. Pozwalają na nowo tworzyć tkankę miejską, która z jednej strony stale wzbogaca się o nowoczesne budynki, z drugiej zachowuje swoją tożsamość dzięki tradycyjnej architekturze. Czerpiąca z tradycji i historii pełnymi garściami odbudowa czy przebudowa przede wszystkim jednak odpowiada na zmieniające się potrzeby mieszkańców i wybiega w przyszłość przewidując kolejne funkcje budynków.
Co łączy Pałac Czapskich z Pałacami Saskim i Brühla?
Okazuje się, że będące przedmiotem wystawy pałace łączy więcej niż tylko stosunkowo bliskie sąsiedztwo oraz wątek odbudowy. Sięgając w głąb historii budynków można natrafić na przykład na postać jednego z czołowych architektów kształtujących Warszawę XVII wieku, czyli Tylmana z Gameren. To właśnie jemu przypisuje się budowę Pałacu Czapskich i także on jest odpowiedzialny za przebudowę pałacu Jerzego Ossolińskiego, późniejszego Brühla. Sam temat przebudów w przypadku obydwu wspomnianych pałaców, a w zasadzie również i Saskiego, mógłby zająć pokaźną liczbę stron rozprawy o warszawskiej architekturze. Takie przebudowy często wynikały ze zmieniających się potrzeb nowych użytkowników. Na przykład, miało to miejsce w latach 30. ub. wieku w przypadku Pałacu Brühla, gdy dostosowano gmach do potrzeb Ministerstwa Spraw Zagranicznych. W XVIII i XIX w. budynek był z kolei siedzibą najpierw rosyjskiej, a następnie francuskiej ambasady, co jest notabene kolejnym punktem zbieżnym w porównaniu z historią Pałacu Czapskich – na początku XX wieku mieścił się w nim prawdopodobnie konsulat Stanów Zjednoczonych.
A co łączy pałace obecnie i połączy w przyszłości? Są to funkcje użytkowe, które skupiają się wokół szeroko rozumianej kultury. Pałac Czapskich jest bowiem domem dla warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, która kształci kolejne pokolenia artystów. Kto wie, czy ich dzieła nie trafią już niebawem na jedną z wystaw w planowanym w centrum stolicy hubie kultury, czyli odbudowanym Pałacu Saskim.
Wystawę „Warszawskie Pałace. Redefinicja przestrzeni” na małym dziedzińcu Akademii Sztuk Pięknych można zobaczyć do 23.02.2025 r.
Projekt dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego – Odbudowa Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ul. Królewskiej – prace przygotowawcze.